wtorek, 11 października 2011

Z zakamarków pamięci...

Czasem muzyka, zdawałoby się zapomniana, a raczej skrzętnie schowana w zakamarkach pamięci, wraca do człowieka... 

Dzieje się tak często przypadkiem, dziwnym zrządzeniem losu. Wystarczy moment, drobiazg, jakiś przedmiot, słowo, zdanie czy wiersz... i zalewa cię fala wspomnień. A to ostanie, przynajmniej w moim przypadku, wiąże się nierozerwalnie z dźwiękami.

Dziś właśnie porwała mnie taka fala... Co ją wywołało? O tym może kiedy indziej. Teraz... 
Muzyka z mojej przeszłości:


Ankh - BRAMA



Ankh - CHLEB i KREW



Ankh - BEZ IMIENIA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz