"Zadanie polega na tym, żeby poniższe zdania uzupełnić tytułami książek, ale muszą to być wyłącznie pozycje przeczytane przez Was w 2011 roku. Tekst należy umieścić na swoim blogu".
Więcej informacji:
Mój dzień w książkach
Zaczęłam dzień (z) _____. W drodze do pracy zobaczyłam _____
i przeszłam obok _____,
żeby uniknąć _____ ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłam _____
pod _____ .
Potem wróciłam do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wzięłam _____
i uczyłam się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____ .
A TO MOJA PROPOZYCJA.
Wyszła skromna i taka mocno paranormalna... No cóż... Mówi się trudno.
Dodatkowo zawiera tylko kilka linków, ale to niestety wynika z mojego krótkiego blogowego żywota :(
Zaczęłam dzień Wściekłym głodem.
W drodze do pracy zobaczyłam Czterdzieści żab i jednego księcia
i przeszłam obok Opętanego demona,
żeby uniknąć Podatku i Księżycowej przysięgi,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Drodze przeznaczenia.
W biurze szef powiedział: Weekend w Londynie
i zlecił mi zbadanie Rozkoszy nocy.
W czasie obiadu z Bestią
zauważyłam Zabójstwo na wysokich obcasach
pod Czymś pożyczonym.
Potem wróciłam do swojego biurka Smakować chwilę.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Portret w bieli i Posłanie z róż
ponieważ mam Przebudzenie o północy.
Przygotowując się do snu, wzięłam Rzecz o zbłąkanej duszy
i uczyłam się W łóżku z…,
zanim powiedziałam dobranoc Ponuremu piaskunowi.
W drodze do pracy zobaczyłam Czterdzieści żab i jednego księcia
i przeszłam obok Opętanego demona,
żeby uniknąć Podatku i Księżycowej przysięgi,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Drodze przeznaczenia.
W biurze szef powiedział: Weekend w Londynie
i zlecił mi zbadanie Rozkoszy nocy.
W czasie obiadu z Bestią
zauważyłam Zabójstwo na wysokich obcasach
pod Czymś pożyczonym.
Potem wróciłam do swojego biurka Smakować chwilę.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Portret w bieli i Posłanie z róż
ponieważ mam Przebudzenie o północy.
Przygotowując się do snu, wzięłam Rzecz o zbłąkanej duszy
i uczyłam się W łóżku z…,
zanim powiedziałam dobranoc Ponuremu piaskunowi.
Świetna zabawa. Uśmiałam się czytając Twoje uzupełnienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZabawa naprawdę rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńSama się "odrobinę" uśmiałam, tworząc moją wersję uzupełnianki ;)
Nie ma to jak zacząć dzień Wściekłym głodem :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa, ja także wzięłam w niej z przyjemnością udział.
Pozdrawiam
Udział w tej zabawie sprawił mi naprawdę wiele przyjemności!
OdpowiedzUsuńOby pojawiało się więcej takich ciekawych pomysłów jak "Mój dzień w książkach".