sobota, 10 grudnia 2011

Coś dla odważnych i coś dla "odpornych"

Kolczyki można zrobić niemal z wszystkiego, prawda? Wykorzystać to, co jest pod ręką... Zależy to tylko od pomysłowości, odwagi i "odporności" uszu...


Kolczyki filcowe (bardzo lekkie), średnica - 10 cm:
fot.  megii24

Kolczyki filcowe (bardzo lekkie), średnica - 10 cm:
fot.  megii24

Kolczyki z grubej masy perłowej (bardzo ciężkie), średnica - 5 cm:
fot.  megii24

Ostatnio jestem dość leniwa... Nie wykazuję wystarczającej ilości samozaparcia, by zrobić coś skomplikowanego, wymagającego większego nakładu pracy. W związku z tym... idę na łatwiznę.

9 komentarzy:

  1. Te ostatnie normalnie urzekły moją duszę :D śliczne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej!
    Ja Cię znam z chomika ;) Czytam na nim Twoje opowiadania ;)
    Twój nick mi tak migał i wydawał mi się taki znajomy ;)

    Przy okazji, te czarne to cuda ;)'

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie da się ukryć, że to ja ;)

    A tak dla ścisłości to raczej "czytałaś", bo od wieków niestety nic nie napisałam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie, że tu na Ciebie trafiłam ;)

    Mam nadzieję, że jednak będziesz jeszcze pisać ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. popieram;) Ula, do roboty, bo my tu usychamy z tęsknoty;p

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Postaram się :) Tyle mogę obiecać.

    OdpowiedzUsuń